Jesteśmy na obozie
Bezpiecznie dotarliśmy do hotelu zjedliśmy niedobrą zupę i pierwszy raz w życiu groszek z marchewką, pierwszy trening na hali w formie gry i ćwiczeń koordynacyjnych odbył się wspaniale, a ta mysz co biegała po hotelu to było Yeti, które chciało nas trenować.
Autorzy artukułu Igor Pokora, Oliwier Szymoniak, Filip Gaweł
Plan na dzień jutrzejszy 2 luty 2016
8:30 śniadanie
9:00 multimedia
10:30 zajęcia w terenie
13:30 obiad
15:30 trening w hali
18:30 kolacja
19:00 dobranocka
20:00 trening w hali
22:30 cisza nocna
Komentarze